Strony

czwartek, 18 stycznia 2024

Po wieżach widokowych dookoła Brna - 14.08.2023

 Okolice Brna są przeze mnie dość rzadko odwiedzane. Co prawda w samym mieście byłem w przeszłości dwukrotnie, ale przeważnie staram się omijać tak duże aglomeracje. Tym razem postanowiłem pokręcić się tak trochę w niedużej odległości od miasta, a nawet wjechać w jego granice. 

Dobrym pomysłem na wycieczkę było wyszukanie wież widokowych w okolicy i połączenie je trasą. Wież widokowych w okolicy Brana nie brakuje, więc dość łatwo będzie ułożyć ciekawą trasę 😉Za punkt początkowy wybieram miejscowość Drnovice znajdującą się kilka kilometrów na zachód od miasta Vyškov

Parkuję na niewielkim parkingu przy boisku sportowym i szybko składam rower. Jeszcze przed opuszczeniem miasta muszę zrobić zakupy. Następnie od razu rozpoczynam podjazd na nieodległy szczyt. Chocholik wysokością nie grzeszy, ale i tak wnosi się sporo ponad okolice. Oczywiście stoi tam pierwsza wieża widokowa, którą mam zamiar dziś odwiedzić 😀 

Podążając szlakiem żółtym na szczyt mijam pomniczek. Bardzo ciekawy bo upamiętniający dopiero co kończącą się pandemię covida 😉







Od 2010 roku stoi na szczycie wzniesienia Chocholik stalowa wieża widokowa. Po 144 schodach wejdziemy na taras widokowy znajdujący się na wysokości 26 metrów ponad poziomem gruntu. Dziś trochę wieżą buja bo dość solidnie wieje.








Tutaj z wieży widzę już swój kolejny cel. Oczywiście dopóki nie dostrzegłem pałacu w miejscowości Račice nie wiedziałem jak dalej będę jechać 😉

Jem sobie spokojnie śniadanie i jadę w wyznaczonym kierunku. Szykuje się dzisiaj sporo podjazdów ponieważ te okolice usiane się wzniesieniami.


Pałac w Račicach był pierwotnie twierdzą. Wybudowano ją w XIII wieku. Po gruntownej przebudowie w wieku XVI nadano mu cechy renesansu. Obiekt jest własnością prywatną, ale można go zwiedzać. Znajduje się tu hotel oraz restauracja.










Do mojego kolejnego celu, którym jest wieża widokowa " U Lidušky " mam ponad 20 kilometrów. W przeważającej mierze docieram tam leśnymi duktami o świetnej szutrowej nawierzchni. Ale trafił się i trochę trudniejszy odcinek w okolicy "Resslovej Hajovny". W każdym bądź razie są to wyznakowane trasy rowerowe.


Sama wieża jest dość młodą konstrukcją i budowla ta może budzić pewne obawy. Szczególnie przy mocniejszy podmuchach. Na taras widokowy znajdujący się na wysokości 26 metrów wejdziemy po 131 schodach. Ze szczytu są całkiem fajne widoki na Brno. I teoretycznie widać też stąd Alpy 😉









Do Bilovic mam szybki zjazd. Dość sporo wytracam wysokości i trzeba będzie potem ponownie się wspinać. 




W Bilovicach ładny kościółek z początku XX wieku. jego patronami są Cyryl i Metody.


Jadąc koło kościółka już mam od jakiegoś czasu stromy podjazd. Kieruję się dalej na zachód po trasie rowerowej. Mijam jakąś dużą stadninę koni, punkt widokowy, z którego widać wieżę skąd właśnie jadę no i oczywiście Brno.





W zasadzie do kolejnej wieży widokowej nie mam już tak daleko i dość szybko tam docieram. Jedynie sama końcówka to ostry podjazd, a właściwie to wpychanie roweru pod górę. Nie na darmo wzniesienia, na którym stoi wieża nazywa się Ostra Górka 😉









By dotrzeć do kolejnej wieży w dniu dzisiejszym muszę przejechać już obrzeżami samego Brna. Wieża widokowa "Holedna" mimo iż nie znajduje się jakoś wysoko to i tak oferuje ona jak dotąd najlepszy widok na miasto. 
Widok jej samej może wywołać lęk u niektórych osób. Sam byłem świadkiem jak dwie dziewczyny nie odważyły się wejść na górę. Jest ona bardzo strzelista i wyjątkowo wysoka bo mierzy aż 35 metrów !






Z góry mamy genialny widok na Brno. Nie omieszkałem wykonać kilku zbliżeń 😊






 Na dole pod wieżą długo się zastanawiałem jak jechać dalej. Wypadałoby jeszcze odwiedzić jakąś wieżę widokową. Z tym nie powinno być większego problemu bo w okolicy jest tego jeszcze sporo. Jednocześnie przydałoby się jeszcze troch kilometrów nakręcić bo aktualnie marnie to wygląda. A pora dnia już dość późna.
Zjeżdżam na dół i docieram nad sztuczny zbiornik wodny będący miejscem odpoczynku mieszkańców miasta. 



 Jadąc trasą rowerową numer 5005 docieram całkiem nieplanowanie na tor wyścigowy. Nie wiem czy to jakieś wyścigi lub może raczej jakiś trening, ale straszny ryk silników motocyklowych. Chwilę czasu tam spędzam bo robi to niesamowite wrażenie !



Po raz kolejny przyszło mi zdecydować jak dalej jechać. Mam już jakąś tam wizję gdzie chciałbym jeszcze dotrzeć dlatego teraz udaję się do miasteczka Rosice. 
Kiedyś już tu byłem, ale mimo wszystko przejeżdżam przez centrum. Stoi tam budynek urzędu miejskiego, a po sąsiedzku kościół św. Marcina. Co ciekawe przyziemie wieży jest najstarsze i pochodzi z okresu romańskiego. Najmłodsza część świątyni to już renesans.



Zobaczymy tu też pałac, którego początki to zaczynają się gdzieś w okresie gotyku.


Z Rosic jadę do nieodległych Ivančic. Tam jest ostatnia wieża widokowa, którą dzisiaj chcę odwiedzić 😊


Ivančice nie należą do najciekawszych i najpiękniejszych czeskich miast to trzeba od razu przyznać. Jednak każdy znajdzie w tym niespełna dziesięciotysięcznym mieście coś ciekawego dla siebie. 

Na głównym placu miasteczka warto rozpocząć zwiedzanie bo w ty tej okolicy znajdują się najciekawsze budowle. Jest Stary i nowy ratusz. Ten nowy ratusz to nic innego jak dawana gotycka twierdza. Natomiast stary ratusz jest jednym z najstarszych obiektów w mieście. Obecnie mieści się tu muzeum.




Najstarszą budowlą w mieście jest kościół Wniebowzięcia NMP. Jej najstarsze części pochodzą z początku XIV wieku. Wówczas to świątynia została spalona zanim jeszcze ją dokończono. Z tamtych czasów pozostało prezbiterium, krypta, wieża i zewnętrzne ściany naw bocznych. . W piętnastym wieku wszystko odbudowano i dokończono.




Należy tutaj też wspomnieć, że kiedyś była tu największa dzielnica żydowska na Morawach. Dziś pozostało kilka budynków, zniszczona synagoga oraz kirkut. Ten akurat jest zadbany. Niestety brama jest zamknięta i na zwiedzanie trzeba się wcześniej umówić.







A teraz pora odwiedzić wieżę, dla której tutaj przyjechałem 😉

Choć z wieżą widokową to obiekt ten ma niewiele wspólnego. Bardziej wygląda to na taras widokowy. Mierzy niecałe cztery metry wysokości i została zbudowana w 1930 roku. By się tam dostać trzeba wepchać rower po dość stromej ścieżce.






Opuszczam miasto i jadę w dół rzeki Jihlava. W ten sposób dość szybko docieram do miasta Dolni Kounice. W XV wieku wojska husyckie spaliły klasztor i kościół. Marnie go odbudowano ponoć.

Najciekawszym zabytkiem są ruiny najstarszego na Morawach żeńskiego klasztoru. Jego historia sięga XII wieku. W XVIII wieku miasto strawił wielki pożar, który nie oszczędził i klasztoru wraz z kościołem. Od tamtej pory są to już tylko ruiny romańskiej świątyni. Wstęp jest płaty i można zwiedzać do 17tej. Niestety jest już dawno po tej godzinie i mogę się obejść smakiem.....

Bezpośrednio nad ruinami klasztoru znajduje się gotycko-renesansowy zamek. Obiekt znajduje siew rękach prywatnej firmy i od niemal dwudziestu lat prowadzone są tu prace remontowe. Można go zwiedzać.

Z powietrza Zamek robi duże rażenie. Zaraz za nim znajdują się ruiny wcześnie przeze mnie wspomnianego klasztoru.




W mieście zobaczymy też kościół św. Barbary, kościół Piotra i Pawła czy pochodzącą z XVII wieku synagogę.




Zapadł już zmrok, a ja jestem delikatnie, mówiąc w czarnej dupie. Do samochodu mam bardzo daleko i przyjdzie mi jeszcze długo kręcić po nocy. Jednak nie omieszkałem podjechać w miejscowości Rajhard pod tamtejszy klasztor benedyktynów. Jest to jeden z najstarszych klasztorów na całych Morawach. 




Jak dotarłem do Drnovic było już bardzo późno. Po spakowaniu się do samochodu muszę jeszcze się przemieścić kilkadziesiąt kilometrów na południe, Następnego dnia mam zamiar zaliczyć jeszcze więcej wież widokowych ! Ale o tym innym razem 😉

2 komentarze:

  1. Ciekawy pomysł, wpisałem sobie te cztery wieże na mapę ;) Holedna rzeczywiście wygląda niepokojąco, ale przypomniałem sobie że w Telczu wchodziłem na podobnej wysokości wieżę i przeżyłem :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam wieże w tamtej okolicy. Nie trzeba nawet zbyt daleko chodzić by dotrzeć na miejsce. 90% obiektów jest darmowe. Czasami jest skarbonka na dobrowolny datek ;)

      Usuń