![]() |
Widok na Jarnołtówek z "Karolinek" |
Nasz cel to "Żabie oczko". Jest to stary zalany kamieniołom. Jego ściany mają kilkanaście metrów wysokości.
Tutaj robimy sobie pierwszą krótką przerwę. Niektórzy wspinają się do najwyższego punktu.
![]() |
Zalany kamieniołom "Żabie oczko" |
Schodzimy do Pokrzywnej. Idziemy około 200 metrów przez wieś i wchodzimy do "Cichej doliny". Przechodzimy obok polany, na której corocznie w wigilię odprawiana jest pasterka po gołym niebem. Po kilkuset metrach docieramy do Gwarkowej perci. Jest to dawny kamieniołom, w którym pozyskiwano łupek wykorzystywany w przeszłości do krycia dachów i okładania ścian.
![]() |
Wejście do kamieniołomu "Gwarkowa Perć" |
![]() |
"Gwarkowa Perć" |
![]() |
Łupek fyllitowy |
Przez "Gwarkową perć" poprowadzono szlak niebieski. Są miejsca gdzie trzeba sobie pomóc rękami. Największą atrakcją jest zamontowana w 1985 roku 11 metrowa drabina w górnej części kamieniołomu oraz o tej porze roku lodospady.
Robimy sobie małą sesję zdjęciową...
Pokonujemy 35 metalowych stopni i kierujemy się do szlaku żółtego. Tutaj ekipa się dzieli. Część osób idzie tylko do schroniska. Ja, Renata i Sonia schodzimy ponownie do Cichej doliny, którą podążamy na Mokrą przełęcz.
![]() |
Cicha Dolina |
![]() |
Na Mokrej Przełęczy |
Z Przełęczy czerwonym szlakiem wzdłuż granicy państwa podchodzimy na szczyt Biskupiej Kopy.
![]() |
Podejście czerwonym szlakiem |
![]() |
Krzyż pojednania |
Na szczycie chwila przerwy na podgrzewane piwo w mikrofali i biegiem do schroniska na żurek.
![]() |
Górski dom Turysty pod Biskupią Kopą |
W schronisku spotykamy resztę ekipy. Po posiłku rozpoczynamy zejście "Ścieżką Langego". Droga powrotna mija szybko i nawet się nie obejrzeliśmy gdy dotarliśmy do polany na przełęczy pod Pasterką. Tutaj już żegnamy się z częścią ekipy. Dwie grupy idą najkrótszą trasą do samochodów, które pozostawione są w różnych częściach wsi.
Moja grupa idzie szlakiem niebieskim przez "Piekiełko" i Karliki.
![]() |
Polana na przełęczy pod Pasterką |
![]() |
Dawny kamieniołom " Piekiełko" |
![]() |
"Karliki" |
Schodzimy do Jarnołtówka gdzie żegnam się z resztą i idę przez pola do domu.
Podsumowując cały wypad to były bardzo fajnie spędzone trzy dni w miłym towarzystwie. Pogoda również dopisała. Czego chcieć więcej ?
Więcej zdjęć w GALERII
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz