Strony

wtorek, 18 sierpnia 2015

Rowerowy Eurotrip 2015 - Dzień 5/13 - 15.07.2015 - Innsbruck, dwie przełęcze i Włochy !

Dzień piąty wyprawy wita mnie piękną pogodą, choć przyznam szczerze iż wolałbym aby widoczność była odrobinę lepsza. Zanosi się na bardzo upalny dzień. Powietrze jest bardzo zapylone i widzialność sięga ledwo kilkunastu kilometrów.



W trasę ruszam przed godziną siódmą. Standardowo po kilku kilometrach robię przerwę na pierwszy posiłek. Podczas tej przerwy dostrzegam to czego nie zauważyłem w dniu wczorajszym, mianowicie pękniętą obręcz w tylnym kole! No takiego defektu to się zupełnie nie spodziewałem.



Spożywając śniadanie podziwiam widoki na okoliczne szczyty jednocześnie zastanawiając się co począć. Dochodzę do wniosku, ze trzeba po prostu poszukać dobrego serwisu rowerowego. W Hall in Tirol miejscowy chłopaczek prowadzi mnie uliczkami do serwisu. Jednak okazuje się, że do otwarcia pozostaje jeszcze godzina czasu. Za namową wracam kilka kilometrów do Wattens gdzie jest ponoć najlepszy serwis rowerowy w okolicy. Nie marnując czasu zwiedzam jeszcze Hall in Tirol.

Pasmo Karwendel

Kościół św. Mikołaja w Hall in Tirol

Hall in Tirol


W Wattens jest całkiem dobrze wyposażony serwis rowerowy jednak rozmiaru obręczy, którą potrzebuję akurat nie mają. Za samo zamówienie żądają więcej niż kosztuje obręcz w Polsce. Spokojnie sam bym sobie wymienił obręcz, ale zamówienie wiąże się z obowiązkiem świadczenia usługi wymiany w serwisie, a całkowity koszt za wszystko wyniesie niemal tyle ile mam pieniędzy w kieszeni. Nie dziękuję. Będę szukać gdzie indziej.

Szybko zmierzam do Innsbrucku gdzie mam nadzieję znaleźć serwis ewentualnie sklep gdzie kupię odpowiednią obręcz. Klucz do szprych mam i spokojnie w dwie godzinki bym sobie przeplótł koło. Niestety Innsbruck to duże miasto i nikt za bardzo nie potrafi mi wskazać tego czego szukam. Zresztą więcej w mieście turystów jak tubylców ;)


Rzeka Inn
Zrezygnowany oglądam miasto "po łebkach" i jadę dalej na zachód z myślą, że może uda mi się jeszcze znaleźć jakiś sklep/serwis po drodze.

Innsbruck


Innsbruck - Kościół św. Jana Nepomucena
Tym czasem widoki stają się coraz bardziej przyjemne dla oka. Staram się omijać główną drogę. Czasami jadę ścieżką rowerową. Przejeżdżam przez kilka mniejszych miejscowości.



Flaurling, Gasthof Goldener Adler
Docieram do Stams. Z daleka widoczny jest tamtejszy klasztor cysterski z XIII wieku. Po przebudowie w XVIII wieku nadano mu wygląd w stylu baroku. Za klasztorem widoczna miejscowa skocznia narciarska. Warto tutaj nadmienić, że w Stams znajduje się słynna szkoła Skigymnasium, do którego uczęszczają młodzi austriaccy sportowcy. Jej wychowankami są m. in. znani skoczkowie narciarscy Toni Innauer, Andreas Goldberger, Martin Höllwarth, Ernst Vettori, Gregor Schlierenzauer, Heinz Kuttin, Andreas Widhölzl czy Andreas Kofler.

Stams

Klasztor cysterski.
W mieście przy drodze trafiam w końcu na serwis, ale facet mówi mi, że nie może mi pomóc bo musi coś zjeść i się przespać! Normalnie szok !

Odniosłem wrażenie, że gościu chce mnie po prostu spławić i nic więcej. Nie dał żadnej propozycji bym np. poczekał lub podjechał później :/ Odsyła mnie za to do miasta Imst. Nic to, jadę więc. W końcu i tak podążam w tamtym kierunku.

Przed Imst zaczynają się już konkretne górki. Przejeżdżam miasto i na wylocie na stacji paliw wypijam regionalne piwo. I wiecie co ? Zapomniałem, że miałem szukać serwisu ! ha ha.

Roppen 

Z Imst mam zjazd ponownie nad rzekę Inn. Robi się na prawdę gorąco. Postanawiam zażyć kąpieli w rzece. Nurt jest dość silny, ale woda bardzo przyjemnie chłodna. Widząc to miejscowy idzie w moje ślady. Dodatkowo zabiera ze sobą małego pieska i gdyby nie był na smyczy to pewnie ten silny nurt by go porwał ;)

Schönwies


Kronburg
Szybko przejeżdżam przez Landeck. Za miastem już konkretny podjazd. Dolina, którą płynie Inn znacznie się zwęża. Od teraz podążam najwyższym tyrolskim odcinkiem doliny rzeki Inn czyli dawną rzymską drogą Via Claudia Augusta, która prowadziła z Wenecji do Augsburga.

Landeck



Odwiedzam leżące przy drodze miejscowości:  Ried im Oberinntal, Tösens czy Pfunds. Mieszkańcy tych miejscowości wzbogacali się dzięki kupcom przemierzającym tą historyczną drogę. Obecnie  główne dochody pochodzą z turystyki oraz rolnictwa.

W przeszłości powstało przy tej trasie wiele obiektów strzegących szlaku.

Ried im Oberinntal - Siegmundsried


Pfunds


Za Pfunds jestem zmuszony opuścić tą drogę ze względu na zakaz poruszania się nią na rowerze. Droga zaczyna się bardzo ostro piąć do góry trawersując urwiste ściany okolicznych szczytów. Wiele tam tuneli. Muszę znaleźć alternatywę by dotrzeć do Nauders. Podążam, więc dalej wzdłuż Innu do niewielkiej miejscowości Martina. To już w Szwajcarii. Na początku miejscowości pytam szwajcarskiego strażnika granicznego o dalszą drogę bo nie mam do końca pewności jak jechać.



Szwajcaria !
Wskazuje mi on właściwy kierunek i mina mi trochę zrzedła widząc ten ostry podjazd :/ Mam do pokonania sporo przewyższenia i kilkanaście ostrych zakrętów zanim dotrę na przełęcz, z której będzie zjazd do miasta. Wspinam się mozolnie na wysokość ponad 1400 m n.p.m. Słońce już schowało się za górami, ale jeszcze oświetla najwyższe okoliczne szczyty.




Zjeżdżam do Nauders wytracając niepotrzebnie wysokość. Miasto leży już bezpośrednio przy granicy z Włochami. Muszę jednak podjechać jeszcze na przełęcz Resia. Tyle dobrze, że nie ma już takiego dużego nachylenia.

Nauders

Zamek Naudersberg
Robię zakupy w sklepie przy granicy, którą chwilę później przekraczam. Ścieżką rowerową docieram do najwyższego punktu gdzie pod tablicą z nazwą przełęczy robię pamiątkowe zdjęcie. Resia to również nazwa miasteczka przy przełęczy. Zresztą nawet miejscowe jezioro nosi nazwę pochodzącą od nazwy miejscowości.


Włochy !
Robię kilka nocnych zdjęć miasta i jadę po drugiej stronie jeziora ścieżką rowerową. Znajduję przyjemną miejscówkę na nocleg przy szałasie z widokiem na jezioro. Dystans dnia ledwo przekroczył 150 km. Dużo straciłem przez awarię sprzętu. I niestety problem ten będzie się już tylko powiększał w kolejnych dniach...
Resia nocą.

Statystyki dnia 5.



Galeria:  LINK

cdn...



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz