I przyszedł kolejny spaprany pogodowo weekend :/ Tylko, że człowiek nie potrafi usiedzieć gdy ma do dyspozycji wolny dzień( w każdym bądź razie ja tak nie potrafię ). Nie pamiętam też kiedy ostatnio spędziłem dzień w domu podczas weekendu ;) Chłopaki wymyślają zdobycie Śnieżnika. Niby tylko tyle, ale w taką pogodę trzeba napisać, że to i tak sporo :)
Strony
środa, 20 lutego 2019
środa, 13 lutego 2019
Spontan 2018 - czyli wszystko to co nie mieści się gdzie indziej....
W 2018 roku na blogu ukazało się 61 relacji. Nie wiem czy to dużo czy też mało. W każdym bądź razie bywały lepsze jak i gorsze lata. Można było oczywiście skrobnąć jeszcze dodatkowo kilka innych tekstów. Jednak nie zawsze człowiek ma na to czas lub chęci ;)
"Spontan" to tytuł relacji, która ukazuje się na blogu tuż po nowym roku. Zawiera krótkie opisy, a przede wszystkim dużą ilość zdjęć z różnych wypadów, które nie były według mnie warte pisania osobnej relacji lub nie miałem ku temu chęci.... Przeważnie były to jakieś niedługie wycieczki rowerowe po najbliższej okolicy np. na ulubiony szczyt Biskupiej Kopy, na której w minionym roku udało się być aż 67 razy ! Nie ma tu potrzeby opisywania czegokolwiek, więc tylko kilka zdjęć z różnych pór roku. Od niedawna posiadam nową zabawkę dającą inną perspektywę w fotografii - dron.
"Spontan" to tytuł relacji, która ukazuje się na blogu tuż po nowym roku. Zawiera krótkie opisy, a przede wszystkim dużą ilość zdjęć z różnych wypadów, które nie były według mnie warte pisania osobnej relacji lub nie miałem ku temu chęci.... Przeważnie były to jakieś niedługie wycieczki rowerowe po najbliższej okolicy np. na ulubiony szczyt Biskupiej Kopy, na której w minionym roku udało się być aż 67 razy ! Nie ma tu potrzeby opisywania czegokolwiek, więc tylko kilka zdjęć z różnych pór roku. Od niedawna posiadam nową zabawkę dającą inną perspektywę w fotografii - dron.
poniedziałek, 4 lutego 2019
Karlov pod Pradziadem - Jelenia Studzienka - Owczarnia - Karlov pod Pradziadem - 02.12.2018
Tak się jakoś złożyło, że w ten weekend miałem nie wychodzić z domu. Wszystkiemu winna pogoda. Zapowiadają opady deszczu, a w górach marznący deszcz przechodzący w śnieg. Jednak na propozycję wspólnego wypadu ze znajomymi bardzo chętnie przystałem. Raz, że nie zgnoję się jadąc gdzieś rowerem, a dwa, że zostanę zawieziony na miejsce i odstawiony do domu już po wszystkim :D
Co prawda perspektyw na jakiekolwiek przejaśnienia nie ma, ale co tam, najważniejsze jest towarzystwo i panująca atmosfera :)
Co prawda perspektyw na jakiekolwiek przejaśnienia nie ma, ale co tam, najważniejsze jest towarzystwo i panująca atmosfera :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)