Strony

środa, 27 czerwca 2018

Rychlebská 50 - 09.06.2018

Rychlebska 50 to długodystansowy rajd pieszy organizowany jest w Javorniku już po raz dziesiąty, dziesiąty po reaktywacji tej imprezy. Jej początek tak naprawdę sięga roku 1974, a przerwana organizacja na kilkanaście lat miała miejsce w latach 90tych. Oprócz tytułowej 50tki uczestnicy mają do pokonania również trasy o długościach 7, 20, 30 oraz 40 km. Wszystkie trasy biegną przez Góry Rychlebskie lub jak kto woli Góry Złote. Dwa lata temu wziąłem udział w tej imprezie, ale wówczas najdłuższym dystansem do pokonania było 40 km...
Organizacja, z tego co pamiętam była tu na naprawdę wysokim poziomie o czym świadczy np. fakt iż zapisując się na udział w tym rajdzie otrzymujemy kartę zgłoszeniową w języku polskim, zresztą mapę i opis trasy również jest w języku polskim :)

Oczywiście nie mogło być inaczej jak wybór tej najdłuższej trasy. Jak się bawić to na maksa!


piątek, 22 czerwca 2018

VI Nyski Rajd Trekingowy - 10.06.2018

Nyski Rajd Trekingowy odbył się po raz szósty i został zorganizowany przez PTTK "Tryton" w Nysie. Termin tegorocznej edycji przypadł znacznie wcześniej aniżeli miało to miejsce dotychczas. Do tej pory impreza ta kończyła sezon długodystansowych rajdów pieszych. Osoby, które zdecydują się na udział w rajdzie mają do wyboru kilka dystansów(7, 15, 20 oraz 40 km). Nowością jest możliwość pokonania trasy 40 km na rowerze ! Udział w tej imprezie jest bezpłatny!

poniedziałek, 18 czerwca 2018

Majówka 2018 - dzień 6 - 28.04-03.05.2018

Ostatnia noc podczas tego wypadu nie będzie przeze mnie zaliczona do tych najwygodniej spędzonych. Do tych najgorszych zresztą też... Zmęczenie i dość późna pora spowodowały, że nie chciało mi się szukać odpowiedniego miejsca na rozwieszenie hamaka. Najzwyklej w świecie zalegam tam gdzie się zatrzymałem czyli przy znaku z nazwą miejscowości Bánovce nad Bebravou. Teren gdzie leżę jest bardzo nierówny, a i ruch na drodze dość wzmożony i to przez całą noc.

Świadomość dystansu, który pozostał mi na ten ostatni dzień powoduje, że nie za bardzo myślę o jakimkolwiek zwiedzaniu. Inna sprawa, że w przeważającej części będzie wiodła po terenach dość dobrze mi już znanych. Staram się wyruszyć wcześnie bo prognozy na dzisiejszy dzień mówią że będzie bardzo gorąco, więc lepiej pokonać jak najwięcej kilometrów gdy słońce nie będzie jeszcze tak mocno operować.

Bez skrupułów jadę drogą krajową przedzierając się pomiędzy pasmem Inovca oraz Strażova. Ruch na drodze jest dość spory, ale kultura kierowców względem rowerzysty jest na przyzwoitym poziomie :)



piątek, 15 czerwca 2018

Majówka 2018 - dzień 5 - 28.04-03.05.2018

Nie jestem jakiś bojaźliwy, ale nocleg wśród wypchanych zwierząt jakoś nie za bardzo mi leżał, więc hamak rozwieszam na zewnątrz. Nie powiem, ale miałem z tym trochę problemu bo poza samą wieżą w okolicy nie ma nic do czego można by przywiązać liny hamaka... Jakoś sobie poradziłem...

Problem zrodził się z rana. Gdy tylko zrobiło się jasno nadciągnęła burza. Szybko ewakuuję się do środka wieży, ale spania już nie mam. Wykorzystuję więc czas na obejrzenie wnętrza obiektu, który jest całkiem ciekawy, a jeszcze bardziej ciekawe jest wyposażenie. I tak: na parterze ustawiono rodzinkę dzików jest też bażant, a pod dachem gronostaje.




poniedziałek, 11 czerwca 2018

Majówka 2018 - dzień 4 - 28.04-03.05.2018

W nocy przetacza się w okolicy burza. W miejscu gdzie wisi mój hamak tylko mocno postraszyło. Zbyt dużo deszczu nie spadło, ale rozwieszenie płachty biwakowej było dobrym posunięciem. To kolejna bardzo ciepła noc podczas tego wyjazdu. Dzisiaj jednak nie chciało mi się zbyt szybko zwijać do drogi. Robię to gdy słońce jest już dość wysoko ponad horyzontem.
I tak jak się obawiałem wieczorem dnia poprzedniego przyszło mi się trochę błąkać po okolicy by dostać się do Gyöngyös. Na horyzoncie pasmo górskie Matra z najwyższym szczytem Węgier....



czwartek, 7 czerwca 2018

Majówka 2018 - dzień 3 - 28.04-03.05.2018

W nocy jest cieplutko. W hamaku leżę bez śpiwora. I wszystko byłoby ok gdyby nie ten cholerny rechot żab w okolicznych stawach. Te wredne stworzenia dawały koncert niemal do samego rana ! O świcie trochę się uspokoiły ale za to jakiś bażant wydziera się w krzakach tuż obok wieży :/

Wchodzę na wieżę na wschód słońca. Ten dzisiejszy jest znacznie lepszy od wczorajszego ;)


poniedziałek, 4 czerwca 2018

Majówka 2018 - dzień 2 - 28.04-03.05.2018

W nocy towarzystwo przy ognisku trochę przeszkadzało mi zasnąć. Ja się im nie dziwiłem bo mieli tu zabawić trochę dłużej w przeciwieństwie do mnie i wcale nie planowali wcześnie wstawać ;)

W nocy jest ciepło, a poranek przyniósł trochę zamglone widoki z wieży. W sumie to słońce nie za bardzo chciało wychylić się z gęstej zawiesiny ponad horyzontem. W każdym bądź razie kilka fotek wykonałem ;)