Miniona noc była nieporównywalnie cieplejsza od tej poprzedniej. Spało mi się wybornie. Jem wczesne śniadanie i nieśpiesznie zwijam biwak. Okazało się, że wczoraj wieczorem gdzieś w okolicy przebiłem tylne koło. Ciemno było, a w koło pełno drobnego śmiecia i szkła. Fort to miejsce popularne wśród miejscowej młodzieży, która tutaj rozpala ogniska wieczorami 😉