Strony

niedziela, 22 marca 2015

Bruntálsko - w krainie wygasłych wulkanów 08.03.2015

Tym razem zapraszam na odrobinę dłuższą przejażdżkę. Pogoda rewelacyjna dlatego też postanawiam wybrać się w Niski Jesionik. Ostatnim razem odwiedziłem te tereny w grudniu zeszłego roku, ale pogoda była wówczas nieszczególna i nie udało mi się odwiedzić wszystkich zaplanowanych miejsc.

Coby nie tracić czasu ruszam bardzo wcześnie. Przemierzam Góry Opawskie i wschodnią część Wysokiego Jesionika. Przerwy ograniczam do minimum, ot zatrzymam się by wykonać jakieś zdjęcie.

Widok na Masyw Orlika

Vrbno pod Pradědem - Pałacyk Grohmann.

Trochę więcej zdjęć poczyniłem w Karlovicach(niem. Karlsthal). Jest to niewielka miejscowość nad rzeką Opavą przy trasie Vrbno pod Pradědem - Nové Heřminovy. Znajduje się tutaj kościół św. Jana Nepomucena z lat 1777-79. W centralnej części wsi stoi ciekawy obiekt - Kosárna. Budynek pochodzi z 1600 r. Produkowano tu m.in. kosy, sierpy itp. Od roku 1992 znajduje się tutaj muzeum. Jest też dawna część uzdrowiskowa gdzie leczono choroby serca i układu nerwowego.

Karlovice

Muzeum - Kosárna w Karlovicach

Część uzdrowiskowa w Karlovicach

Karlovice - kościół św. Jana Nepomucena


Jadąc dalej wzdłuż rzeki Opavy docieram do drogi krajowej w miejscowości Nové Heřminovy. Obieram kierunek na nieodległy Bruntal. Ten odcinek trasy był bardzo uciążliwy ze względu na bardzo silny wiatr i dość długi podjazd.
W Bruntalu zajeżdżam jedynie pod tamtejszy pałac i na rynek. Bruntalski pałac ma nietypowy kształt trójkąta. W XV wieku w tym miejscu powstał gotycki zamek . Po 1560 rozpoczęto jego przebudowę w stylu renesansowym do charakterystycznego kształtu trójkąta. W 1620 zamek odebrano rodzinie von Würben i przekazano zakonowi krzyżackiemu.W latach 1766–1769 rycerze zakonni przebudowali zamek na pałac w stylu barokowym.

Pałac w Bruntalu



Bruntalski rynek


Następnie kieruję się na jeden z najmłodszych wulkanów na terytorium obecnych Czech - Uhlířský vrch 672 m n.p.m. Od miasta na szczyt prowadzi aleja spacerowa wysadzona lipami w latach 1766 - 1770. Na szczycie stoi wybudowany w latach 1755 - 1765  kościół Najświętszej Marii Panny. Nad wejściem umieszczono herb wielkiego mistrza Zakonu Krzyżackiego - Karola Lotaryńskiego.

Uhlířský vrch

Kościół Najświętszej Marii Panny.

Herb Karola Lotaryńskiego


Ze szczytu przy dobrej pogodzie rozciąga się rewelacyjny widok na Wysoki Jesionik. 


Wysoki Jesionik


Z widokiem na góry...

Dalej przez Moravskoslezský Kočov i Valšov skąd już leśną drogą asfaltową wzdłuż brzegu zbiornika retencyjnego (Slezská Harta). Tak docieram do wschodniej części wsi Mezina. Znajduje się tu nieczynny kamieniołom, w którym odsłonięto jęzor lawy wypływający z Wulkanu Wenus(Venušina sopka). Miejsce to jest pomnikiem przyrody od 1997 roku i nosi nazwę " Lávový proud u Meziny".



Lávový proud u Meziny

Słupy bazaltowe w dawnym kamieniołomie

Kilkaset metrów dalej znajduje się kolejny nieczynny kamieniołom, w którym wydrążono w XIX wieku niewielką sztolnię.


XIX wieczna sztolnia

Teraz jadę do najwyższego punktu wsi, gdzie obok 250 letniej lipy odbijam w lewo i zdobywam szczyt Venušina sopka. Wygasły w czwartorzędzie wulkan. Jego wyjątkowością jest to, że znajduje się tu krater z jaskiniami lawowymi(tak twierdzą niektórzy). Można tu znaleźć m.in. oliwiny. Z racji, że jest to pomnik przyrody nie można prowadzić tu poszukiwań tego minerału.




Venušina sopka

Krater z jaskiniami lawowymi


Kolejna atrakcja turystyczna w okolicy to Tufity Razovskie (Razovské tufity). Pomnik przyrody od 1997 roku obejmujący obszar 1,06 ha.

Tufit – skała osadowa zbliżona do tufu składająca się z materiału piroklastycznego ze znaczną domieszką materiału osadowego, osadzana zazwyczaj w środowisku wodnym.


W przeszłości funkcjonował tu kamieniołom skąd pozyskiwano budulec m.in. na zamki, kościoły czy też używano do budowy nasypów kolejowych. Historia pozyskiwania tu materiałów osadowych sięga 800 lat wstecz. Razovskie tufity to pozostałość po aktywności  Velkiego Roudnego z przed 1,4 mln. lat. Grubość warstwy osadowej dochodzi do 12 metrów.

Razovské tufity



Kolejny etap wycieczki wiedzie trasą rowerową nr. 6162 do Leskovca nad Moravicą. Jednak nie polecam tej trasy na kolarzówkę ;)


Po drodze zahaczam dawne kamieniołomy gdzie pozyskiwano skałę wapienną, którą wypalano w znajdującym się tu szybowym piecu wapiennym.

Zbiornik retencyjny Slezská Harta


Wapiennik


Jako że dzień zbliża się już ku końcowi, to postanawiam wracać do domu. Jednak by nie było zbyt łatwo, wybieram trasę przez Opavę. Z Leskovca nad Moravicą jadę przez Bohdanovice. Docieram do krajowej "46". Dalej jazda jest bardzo przyjemna. Mam ciągle z góry i z wiatrem w plecy :)

Leskovec nad Moravicí


Pałac w Litultovicach.


W ostatnich promieniach słońca docieram do Opavy. Przez miasto przejeżdżam ościennymi dzielnicami. Do domu pozostało mi przeszło 60 km...


Zachód słońca w Neplachovicach

Po zachodzie słońca wiatr znacznie osłabł, a to była dla mnie dobra rzecz chociażby z tego względu iż zmieniłem kierunek jazdy na północno-zachodni. Do domu docieram po 20tej z pokonanym dystansem przekraczającym 200 km.

Wypad uważam za bardzo udany, a to za sprawą chociażby rewelacyjnej pogody czy też po raz pierwszy złamanej bariery 200 km w 2015 r. :)

Więcej kolorowych obrazków w galerii: LINK





3 komentarze:

  1. Żeby było śmiesznie ja też oglądałem 8 marca wulkanity, tylko że na GSA, ale Jesionków widać nie było. Uhlirski vierch, o ile dobrze pamiętam to najmłodszy wulkan na terenie całych Sudetów i ich przedpola w Czechach i Polsce. Ponoć wulkan w Dębowcu koło Ziębic jest młodszy, ale to według starych badań, niekoniecznie dobrych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurde, nie wiedziałem że w okolicy Dębowca jest coś pochodzenia wulkanicznego, a tyle razy tamtędy przejeżdżałem...

      Usuń
    2. W lesie koło Dębowca jest całkiem sporo łomów bazaltów, brekcji wulkanicznych i granitu:
      http://mapy.geoportal.gov.pl/imap/?locale=pl&&gui=new&sessionID=1712351

      Bazaltów u nas jest całkiem sporo tylko niekoniecznie na powierzchni, są na sto procent w okolicy Nowak-Skoroszyc tylko na głębokości około 100 metrów pod powierzchnią terenu, a w okolicy Białowieży-Janowej-Starowic prowadzono już dawno temu prace rozpoznawcze nad potencjalnym złożem zwietrzelin bazaltów które miały być wykorzystywane do wyrobu ceramiki. Nic z tego nie wyszło.
      Bazaltów jest sporo koło Opola, Strzelina i chyba dwa lub trzy wystąpienia znane są w okolicy Nowej Cerekwi.

      Gracze koło Niemodlina na pewno znasz, stary artykuł ale fajne rysunki:
      http://www.asgp.pl/sites/default/files/volumes/44_4_557_576.pdf

      Gdybyś chciał zrobić sobie "wulkaniczną" wycieczkę to Ci KMLa mogę zrobić z wystąpieniami bazaltów, niestety mam dokładne dane tylko w naszym kraju, Czechy geologicznie znam słabiej.

      Usuń