Strony

sobota, 4 sierpnia 2018

Kráľova hoľa 2018 - dzień 3 - Od słońca po nawałnice.... - 31.05 - 03.06.2018

Nie ma co ukrywać, ale w tym roku nie będzie takiej pogody jak dwa lata temu. Jak rozległe widoki oferuje ten wybitny szczyt można się przekonać klikając w podany link.



O świcie powietrze bardzo mętne. Tatry Wysokie ledwo są widoczne. I tak powinniśmy się cieszyć, że jeszcze nie dotarły do nas burze widoczne gdzieś nad Węgrami. Grzesiu jeszcze śpi, a ja robię sobie poranny spacer po okolicy rozległego wierzchołka.





Igor wzbija się w powietrze. Widać, że 300 metrów wyżej powietrze jest bardziej przejrzyste. Szkoda tylko, że nie ma słońca i zdjęcia są takie sobie....




Dość szybko rozpoczynamy zjazd. Tradycyjnie zatrzymujemy się przy zagłębieniu terenu gdzie o tej porze roku zalega jeszcze śnieg. Sesja z kwiatami górskimi i spadamy na dół.





Około cztery kilometry od szczytu kończy się droga asfaltowa i zaczyna szuter. Na przełęczy "Predne sedlo" nowość dla nas nowo otwarta chata pod Kralovą holou. Oczywiście o tej godzinie bufet jeszcze nieczynny.


Zjeżdżamy do Šumiaca gdzie odbijamy na trasę rowerową do miejscowości Telegart. Mieliśmy miejscami małe zwątpienie jak jechać bo trasa trochę kiepsko oznakowana i musieliśmy korygować nasze pomyłki przedzierając się przez łąki z wysoką trawą. Pogoda za to zrobiła się taka jaka powinna być gdy byliśmy tam na górze ;)







Zjazd do Telegartu po drodze pełnej śmieci. Jeżeli są osiedla Romów to wiadomo czego można się spodziewać. Robimy zakupy i podjeżdżamy na przełęcz Besnik. Kilka kilometrów zjazdu do doliny rzeki Hnilec i odbijamy na wschód. Po minięciu Dobszyńskiej Lodowej Jaskini odbijamy na przełęcz Kopanec. 





Na przełęczy wielu cyklistów. Większość na elektrykach. Powoli też następują zmiany w pogodzie. Nadciągają zapowiadane burze. Słychać już nawet jej pomruki....Zjeżdżamy bardzo krętą drogą. Niestety jest też bardzo dziurawa. Na domiar złego w dolnej części brakuje zupełnie asfaltu i jest tylko tłuczeń, który ubija walec drogowy. 





Trafiamy na jakiś wyścig kolarski. Wśród uczestników jedna z naszych znajomych. Że też w ferworze walki dała radę nas poznać i jeszcze pozdrowić ;P




Deszcz coraz bliżej, ale jak na razie udaje się nam uciec. Wpadamy do Popradu. Tam zaglądamy tylko na rynek, zresztą całkiem ładny. Pożądane zakupy i ruszamy na zachód rewelacyjną ścieżką rowerową nad rzeką Poprad. Tu nas dopada burza ciągnąca znad Tatr. 







Naszym dzisiejszym celem było wjechanie nad Popradzki staw. Jednak w taką pogodę postanowiliśmy odpuścić. Tym bardziej, że w miejscowości Tatrzańska Štrba dopada nas konkretna zlewa. Przeczekujemy ją w knajpie, a później już główną drogą w kierunku Liptovskiego Mikulasza.




W miejscowości Vażec duży niemiecki cmentarz wojenny(1939-45). Jest on największy z sześciu oficjalnych cmentarzy niemieckich na Słowacji. Liczba grobów to około 6,5 tyś. Nekropolia jest dość młoda bo powstała w 1998 roku po ekshumowaniu szczątków żołnierzy z całej okolicy.




Pogoda się stabilizuje. Wychodzi nawet zza chmur słońce. Ciuch zaczynają schnąć. Po wrednych podjazdach drogą krajową docieramy do Liptovskiego Mikulasa. Zakupy i odbijamy w kierunku Zuberca.




Grzesiu wymyślił trasę rowerową, po której w wielu miejscach nie dało się po prostu jechać bo albo było tak stromo albo były skały. mimo wszystko uznaliśmy, że była to ciekawa trasa z fajnym tarasem widokowym na wąwóz z  płynącym potokiem.






Wymęczeni docieramy do Zuberca. Tam przerwa na piwo przy fontannie.



Teraz kilkanaście kilometrów z dość dużą prędkością do  Tvrdosina gdzie wcześniej sobie upatrzyliśmy wieżę widokową na szczycie Borova. Co prawda wieża bardziej przypomina ogromną ambonę myśliwską ale na biwak się jak najbardziej nada ;)





Album ze zdjęciami pod linkiem: https://photos.app.goo.gl/ALzWN6HGWWzBW4vc6


cdn...

2 komentarze:

  1. Te burze to się tak w sam raz przytrafiają, gdy trzeba się napić piwa ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wolałbym by się ta burza przytrafiła gdy dotarlibyśmy do dzisiejszego celu czyli do Szczyrbskiego Jeziora ;)

      Usuń