Tama w Jarnołtówku |
Tama ma 15,4 m wysokości i pojemność zbiornika około 2,25 mln m3. Usytuowana jest na Złotym Potoku i ufundowana została przez cesarzową Niemiec Wiktorię Augustynę (po najstraszliwszej powodzi jaka nawiedziła tą miejscowość w dniach 10 i 11 VII 1903 roku na skutek długotrwałych opadów deszczu). Wybudowana przez Włochów. Otwarcie nastąpiło 27 października 1909 roku. Podczas normalnej eksploatacji zapora nie piętrzy wody. Zamyka się ją tylko w czasie wysokiego stanu wody. Zły stan techniczny zapory i groźbę katastrofy pokazała powódź w lipcu 1980 roku. Woda przesiąkała przez szczeliny, istniała groźba zawalenia. Ewakuowano mieszkańców zagrożonej okolicy i dzieci przebywające na koloniach. Do tragedii na szczęście nie doszło. W następnych latach przeprowadzono gruntowny remont i być może dlatego, podczas powodzi w lipcu 1997 roku zapora zapewniła bezpieczne spiętrzenie wód powodziowych prawie do maksymalnego poziomu co uchroniło Jarnołtówek i poniżej leżące miejscowości przed groźniejszymi skutkami powodzi lub wręcz katastrofalnym zatopieniem. Strat powodziowych nie dało się jednak w 100% uniknąć - wieś ucierpiała.
Jedziemy dalej do przejścia granicznego Jarnołtówek-Zlate Hory. Po polskiej jak i po czeskiej stronie jest nowy asfalt łączący obie miejscowości, więc jazda rowerem tym odcinkiem to sama przyjemność.W Zlatych Horach zatrzymujemy się w centrum. Rynek jest tu typu ulicowego. Miasteczko od kilku lat pięknieje. Nie będę się rozpisywać na temat historii oraz zabytków tu się znajdujących. Wykonujemy jedynie kilka zdjęć i ruszamy dalej.
Zlaté Hory |
Wyjeżdżając z miasta odbijamy w kierunku Dolni Udoli. Przy "Hoteliku u Pekina" robimy sobie przerwę.
Kilka zdjęć i ruszamy dalej. Po kilkunastu minutach docieramy do pierwszych zabudowań tej górskiej osady. Kiedyś była to samodzielna wieś. Obecnie jest to dzielnica Zlatych Hor. Nazwa Rejviz powstała wcześniej niż osada, bo około XV wieku i pochodzi od słowa Reihwiessen oznaczający rząd łąk, które to łąki roztaczały się wokoło. <span style="font-size: small;">Rejviz znany jest z dwóch osobliwości gospody i torfowiska, na którym utworzono rezerwat. Gospoda Rejviz, która kiedyś nazywała się „U Jeziornego Pasterza” zasłynęła po pierwszej wojnie światowej, kiedy to syn właścicieli Alfred Brauner zaczął rzeźbić krzesła z oparciami przedstawiającymi właścicieli i stałych gości. W sumie powstało ich około 200, z czego do dziś zachowało się ich kilkanaście.Tym razem nie wstępujemy jednak do środka, a jedynie odpoczywamy na świeżym powietrzu przy kiosku tuż obok.
Wpijamy po kofoli i piwku przegryzając to pysznym kawałkiem jabłecznika. Po pół godzinie ruszamy w drogę powrotną bo jednak pora już późna.
Powrót jest przyjemny ponieważ jedziemy ciągle z góry :)
Na granicy jeszcze małe zakupy i już polnymi drogami do domu.
To było udane popołudnie :)
Tak sobie przeczytałem historycznie ;) drobna uwaga - Wiktoria Augusta była cesarzową Niemiec, a krolową Prus. Nie było tytułu "cesarzowej Prus" ;)
OdpowiedzUsuńOk, dzięki. Już poprawiłem :)
Usuń:o śliczne widoki!
OdpowiedzUsuń